środa, 24 sierpnia 2011

ms. brightside vel ms. sarcasm

Czasem szczerze się zastanawiam, dlaczego tak jest, że gdy uda się jedna rzecz, to następna się spierdoli. Dlaczego kiedy wszystko w końcu zaczyna się układać tak, jak tego chciałam, to nagle w moje popaprane i tak już w dostatecznym stopniu życie musi wpieprzyć się z butami jakiś facet, po którym po chwili zostaje już tylko błoto, którego jedynym zadaniem jest mi bez przerwy przypominać, że przez krótką nanosekundę życia byłam naprawdę szczęśliwa, a teraz przez następne długie miesiące już nie będę. Bo to metaforyczne błoto ni cholery nie chce się niczym zmyć.
Mam wrażenie, że byłabym wdzięcznym materiałem dla twórców poradników. Już widzę te tytuły, wielkie plakaty i akcje promocyjne w Empiku. "Co zrobić, kiedy los staje się podły: historia prawdziwa". "Jak pozbierać się po wakacyjnym rozczarowaniu". "Skleić złamane: 10 porad jak porażkę przekuć w sukces". "Poczet nieudaczników dekady: nieznane fakty z życia Królowej Wszechrzeczy".

Dobra, koniec z użalaniem.
Idę po piwo.


W końcu nic tak dobrze nie wpływa na samopoczucie, jak samotny wieczór z butelką Millera i głową pełną wspomnień. I urojeń. I pytań z cyklu "A co by było, gdyby...?".
Zazdroszczę tym, którzy nie muszą zadawać sobie tego cholernego pytania.

6 komentarzy:

  1. kurwa, żebym ja miał takie problemy...

    OdpowiedzUsuń
  2. to w takim razie życzę ci, tu cytat, "kurwa takich problemów", bo z Twojego komentarza wnioskuję, że twoje problemy są znacznie większego kalibru. Przypuszczam, że zajmujesz się walką z głodem na świecie, z analfabetyzmem w krajach Trzeciego Świata i całe życie martwisz się, czy ciężko zarobione pieniądze oddać na Unicef czy na Czerwony Krzyż.
    Bo jeśli nie, to nasze problemy są dość porównywalne.
    Pozdrawiam,
    K.W.

    OdpowiedzUsuń
  3. nasze czyli babskie, hehe wypij sobie jeszcze jedno piwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierdzielisz...

    OdpowiedzUsuń
  5. sam, żeś pierdziel.

    Od Królowej Wszechrzeczy to Ty się odczep, bo dziołcha dobrze prawi.

    Wirtualny hug Królowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Anonimowy 1 - dobre piwo nie jest złe ;)
    @Anoninowy 2 - pomidor
    @raggafaya - odwzajemniam hug z całą mocą, meine liebe Raggafaya! I szczerze dziękuję.

    OdpowiedzUsuń